BOHATEROWIE „TROPEM WILCZYM. BIEGU PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH” EDYCJI 2021

BOHATEROWIE „TROPEM WILCZYM. BIEGU PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH” EDYCJI 2021

MARIAN MARKIEWICZ  , PSEUDONIM „MARYL”

Marian Markiewicz urodził się 29 marca 1924 r. w Kownie. W październiku 1920 r., gdy Wileńszczyzna została zajęta przez polskie oddziały gen. Lucjana Żeligowskiego, Kowno zaczęło pełnić funkcję stolicy państwa litewskiego. Mieszkała w nim duża liczba Polaków, co nie podobało się władzom Litwy. Bezpieczniej dla ludności polskiej było zamieszkać w granicach Rzeczypospolitej. W 1928 r. ojciec Mariana, Edward Markiewicz, próbował nielegalnie przekroczyć granicę państwową, aby udać się do Wilna, w celu znalezienia odpowiedniego mieszkania i pracy. Został jednak schwytany przez polskich pograniczników i uznany za szpiega. Oczyścili go z podejrzeń i poręczyli za niego: brat babci Edwarda, profesor Władyczko z Uniwersytetu Wileńskiego i znany wileński adwokat Mieczysław Engel. Ojciec został wypuszczony i otrzymał pracę geodety. W tym czasie jego żona Anna Markiewicz rozdała koweńskim Polakom większość rzeczy, pozostawiając sobie tylko to, co najpotrzebniejsze i udała się do Wilna z dwojgiem dzieci, Marianem i jego starszym bratem Henrykiem.

Marian Markiewicz do antysowieckiej organizacji wstąpił w 1939 roku mając 14 lat i za tą działalność został pierwszy raz aresztowany. W czterdziestym drugim na półtora roku. Tam przeżył pierwszy czas tortur i pierwszy raz nie dał się złamać. Jako działacz AK został aresztowany przez NKWD w czterdziestym szóstym. Kolejne brutalne przesłuchania, w ich wyniku utracił słuch. I kolejny raz się nie poddał. Nie wydał nikogo. Rodzina wykupiła chłopaka z więzienia. Rok później został postrzelony przez policyjny patrol czego efektem było trwałe uszkodzenie jednej ręki. Zatrzymany za pomoc działaczom niepodległościowym w przedostawaniu się na Zachód został skazany na 15 lat pozbawienia wolności i osadzony w szczecińskim więzieniu. Trzeci raz przechodził przez piekło brutalnych, nocnych, wielogodzinnych przesłuchań, przebywając w bloku o największym rygorze. I tym razem nie wydał nikogo.

Konsekwencje swojej niezłomnej postawy ponosił całe życie. Po wyjściu z więzienia miał problem ze znalezieniem jakiegokolwiek zatrudnienia w efekcie czego raem z żoną wyjechał na ziemie odzyskane i zamieszkał w Głubczycach. W 1980 roku, kiedy w Polsce ruszyły antyustrojowe protesty Maryl zainicjował powstanie NSZZ Solidarność w Głubczycach. Razem z lekarzami: Mieczysławem Trefońskim i Mieczysławem Madejem założyli pierwszą Komisję Zakładową w regionie.

Ma dwoje dzieci, syna i córkę. Córka Anna Markiewicz-Musiał pisze teksty przedstawień dla dzieci, reżyseruje je i występuje w nich, a jego urodzony w 1995 r. wnuk, Maciej Musiał jest dziś bardzo popularnym aktorem i prezenterem telewizyjnym. Pan Marian jest dumny z niego, a Maciej często kontaktuje się z dziadkiem i chętnie go odwiedza w Głubczycach. Syn pana Mariana Janusz Markiewicz, urodzony w 1957 r., mieszka w Norwegii w Stavanger, gdzie jest szefem oddziału francuskiej firmy i zajmuje się inwestycjami. Ma trzy córki i półtorarocznego syna. Pan Marian po 1989 r. trzykrotnie odwiedził Wilno, i był obecny na otwarciu cmentarza poległych kolegów z AK pod Surkontami. 16 lipca 2015 r. wraz z córką i wnukiem Maciejem, uczestniczył w spotkaniu z przedstawicielami Polonii w Domu Kultury Polskiej w Wilnie. Wizyta ta cieszyła się dużym zainteresowaniem mediów polonijnych.

Źródło:

https://www.facebook.com/TropemWilczym/posts/1730335800475189

http://tygodnik.lt/201530/wiesci3.html

https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fksi.btx.pl%2Findex.php%2Fhistoria%2F713-marian-markiewicz-zolnierz-ak-z-wilna%3Ffbclid%3DIwAR3ruw5U-7O41jQdpfnbkebnnL8-iZT7o4WaeMHGKCb9FSzSWCgExSTVQRc&h=AT0dE78KK7zuzRVB55Q4n-Aik0jmXYsKnP-BU0iHfU-KuTGBd20jHDv4wKi1-sNOoy3Q9souHpxZQIrpSzl8uIvOiqIlmx4IbPeeesXKDJCTRbkX4QHKlOkBnO4hs4e4aTwW&tn=-UK-R&c[0]=AT1CrPzF_Z-B-69_9MzbWTQCp6dDDbeaX7vljz065xdk0-Baw2b5CbZx9T1IDBfjkUqlcD9tIzD6C9BswThqssNsA2u1YBQuvPniIstTL_M6dwhtRI3M91BFVYcBmZ0su62GvpuKvwwmVA1GnCc1fGqyfxLO0AdY6G8f0x_G-30Qk643EV0BNsNrW5M3Sw3CrnHPVUdd7eavuA



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *