TROPEM WILCZYM W SZCZUCZYNIE

TROPEM WILCZYM W SZCZUCZYNIE

BIEG TROPEM WILCZYM W SZCZUCZYNIE 2022

Biblioteka – Centrum Kultury w Szczuczynie

Lokalny Organizator Tropem Wilczym

Dla kogo pobiegniemy w X edycji tropemwilczym.pl

Między innymi dla Niezłomnych Dziewczyn, których wizerunki będą wkomponowanę w grafikę na jednej koszulce.

Cztery dziewczyny. Cztery niezwykłe historie.

Danuty Siedzikówny, ps. „Inka”Stanisławy Golec, ps. „Gusta” Stanisławy Rachwał, ps. „Herbert”Lidii Lwow Eberle, ps. „Lala”

Inka – dziewczyna zamordowana jeszcze jako osoba nieletnia, torturowana, nie wydała nikogo. Łączniczka, sanitariuszka. Kiedy stanęła przed plutonem egzekucyjnym – żaden nie miał odwagi do niej strzelić, każdy członek plutonu – strzelił obok. Dowódca plutonu rozstrzelał ją sam typowym dla wyroków wykonanych na Niezłomnych – strzałem w głowę. „Niech żyje Polska i major Łupaszka” – krzyknęła jeszcze. Zespół Maleo Reggae Rockers poświęcił jej utwór „Jedna Chwila” na płycie „Panny Wyklęte”.

Gusta – najmłodsza z czternaściorga rodzeństwa, pięknie grała na mandolinie, też nie doczekała osiemnastych urodzin. Razem z narzeczonym Włodkiem zamordowana w akcji „Lawina”, gdzie podstępem zwabiono w zasadzkę a następnie wysadzono granatami obiekty gdzie nocowało w sumie ponad 150 młodych walczących w antykomunistycznym podziemiu, – jej druhów. Stasia była mocno zaangażowana w działalność konspiracyjną, O niej i jej towarzyszach jej bratankowie – bracia Golec – również stworzyli piękny utwór „Lawina”.

Herbert – kobieta określana też mianem „Pileckiego w spódnicy”, podobnie jak on przeszła przez obóz koncentracyjny, w konspiracji od czasów wojennych. Przez komunistów osadzona w więzieniu na Montelupich razem z jej obozowym katem. Był taki czas, że klawisze – licząc na to, że kobiety będą chciały rozliczyć przeszłość walcząc ze sobą – zamknęli je same w łaźni. Kobiety jednak nie zamieniły tego miejsca w ring. Maria Mandl – Niemka – rzuciła się Stanisławie do nóg prosząc ją o wybaczenie piekła jakie stworzyła jej w Auschwitz – i Rachwałowa wybaczyła.

Lala – Polka z wyboru, z urodzenia Rosjanka, sanitariuszka, przeszła przez żołnierski los bez taryfy ulgowej, narzeczona majora Łupaszki, Katowana przez NKWD, z więzienia wyszła dopiero 1954 roku, całe życie walczyła o pamięć i prawdę Wyklętych oddziałów, zmarła 5 stycznia 2021 roku.

DO ZOBACZENIA 6 MARCA 2022 ROKU W SZCZUCZYNIE!



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *